Oznacza to, że zniknę z bloga na pewien czas, bo z zamieszczaniem wpisów może być problem, nie mówiąc już o czytaniu. W związku z tym pożegnam się z Wami tagiem stworzonym przez cudowną Księgannę, o jakże ciekawie brzmiącej nazwie - Dramione Book Tag.
- EJ, AUTOR! NIE BĄDŹ ROWLING! Para źle dobrana.
Większość par z sagi George'a R.R. Martina. Jedynie Ned i Catelyn Stark tworzyli w miarę normalny związek, choć i tutaj wystarczy trochę potrzeć zewnętrzną powłokę, by odsłonić problemy. Ale tacy Lannisterowie? Od której strony by nie zacząć, i tak będzie źle.
- DO HOGWARTU! Autor, który powinien nauczyć się kreować postaci.
Zaszczytne miejsce na szczycie listy zarezerwowałam dla Brenta Weeksa i jego postaci kobiecych. Żałość, płacz i zgrzytanie zębów - to moja typowa reakcja na panie w książkach tego autora. Mam czasami wrażenie, że powinien pan Weeks spędzać trochę więcej czasu z kobietami, a trochę mniej na pisaniu. Zgrabna pupa i seksowny biust nie tworzą zajebistej, wyzwolonej wojowniczki!
- GALOPUJĄCE GORGONY! Seria z niewykorzystanym potencjałem bohaterów.
Nie bijcie, ale J.K.Rowling i Draco od razu przyszli mi tu na myśl. Pisarka stworzyła postać, która miała tak ogromny potencjał i mogła odegrać tak wielką rolę nie tylko w całej historii, ale i w rozwoju Harry'ego, po czym zupełnie tego potencjału nie rozwinęła, a Draco dopiero w "Księciu półkrwi" pokazuje, że mógłby być kimś więcej niż schematycznym szkolnym przeciwnikiem głównego bohatera. Dobrze, że istnieją fanfiki...
- KTO BY POMYŚLAŁ? MALFOY MIEWA LUDZKIE ODRUCHY? Bohater zasługujący na szczęście.
Lightsong (tudzież Dar Pieśni w polskim tłumaczeniu) z "Rozjemcy" Sandersona! Czemu, czemu skończyło się tak, jak się skończyło? *zalewa się łzami* Lightsong zasłużył na szczęście bardziej niż cała reszta bohaterów książki razem wzięta, kochane, słodkie ciasteczko (fangirlism mode on).
- IMPERIO! Losy bohaterów, na które nie może być zgody.
Nie znoszę, gdy główny bohater przedstawiany jest jako postać dobra i szlachetna, po czym w trakcie książki (albo filmu) robi rzeczy niemoralne i okrutne, ale przecież jest dobry i dlatego mamy tu to wszystko wybaczyć. Nie zgadzam się!
- RÓŻOWE SMOKI: Dziwne pomysły fanów.
Hmmm, może mpreg? Panowie w ciąży to coś, co trudno sobie wyobrazić, a jeszcze trudniej przedstawić w sposób nie wzbudzający uśmiechu politowania. Nie mówię, że nie można tego zrobić dobrze, ale w dziewięciu przypadkach na dziesięć lepiej byłoby, by fani nigdy na pomysł mpregu nie wpadli.
- KREW NIE MA ZNACZENIA! Bohaterowie, którzy muszą zwalczyć prawdziwe przeciwności losu.
Kaladin z Archiwum Burzowego Światła Sandersona. Gdy już wydawać by się mogło, że wreszcie zazna chłopak spokoju, Los rzuca mu pod nogi kolejne kłody, a żeby za szybko się nie podniósł, Przeznaczenie przywala mu dodatkowo z prawego sierpowego. Nic dziwnego, że nasz bohater należy do najbardziej pesymistycznych, ponurych i posępnych ludzi w całym cosmere.
- GRANGER W AKCJI: WYTYCZAM NOWĄ TRASĘ. Wymarzone pary literacie i książki w których dokonałbyś zmian.
Wymarzona para to taka, która mimo przeciwności losu potrafi zachować pogodę ducha, a każde niepowodzenie wzmacnia tylko ich związek i uczucie. Co do zmian, to nie pozwoliłabym Karolowi Mayowi zabić Winnetou. I już.
To tyle. Zapraszam wszystkich do zajrzenia do Księganny i zobaczenia jej oryginalnych odpowiedzi, a także do zrobienia Tagu i zalinkowania wpisów, z chęcią zobaczę Wasze odpowiedzi. Na wszystkie komentarze odpowiem, jak tylko wrócę do Polski, czyli pod koniec pierwszego tygodnia marca.